Rząd w Londynie wprowadził restrykcyjne prawo, aby ograniczyć imigrantom nielegalne przekraczanie granicy Zjednoczonego Królestwa. Ofiarami tych przepisów są polscy przewoźnicy. Jak się przed tym ustrzec?
W ciągu dwóch lat podwoiła się liczba osób, które nielegalnie przedostają się do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche [^1]. To nie tylko próby przepłynięcia morza łódkami, ale i ukrywanie się w naczepach ciężarówek i w innych pojazdach. Nielegalni imigranci próbują różnych sposobów. To poważny problem szczególnie dla przewoźników. Można dostać wysoki mandat (nawet do 10 000 funtów) za każdą osobę, która nielegalnie przekracza granicę. Nie ma znaczenia, że kierowca niczego nie wiedział o „pasażerach na gapę”.
1. Znaj przepisy
Kierowca musi wiedzieć, że może zostać ukarany mandatem nawet wtedy, gdy imigranci dostaną się do naczepy bez jego wiedzy i tak przekroczą granicę. Osoba wykonująca przewóz do Anglii powinna zapoznać się z kodeksem postępowania stworzonym przez urząd brytyjski (Civil penalty code of practice). W dokumencie znajdują się procedury, które muszą przestrzegać kierowcy i firmy, aby uniemożliwić imigrantom nielegalny wjazd na terytorium Wielkiej Brytanii przy wykorzystaniu ich pojazdów.
2. Dokładnie zaplanuj trasę
Wybieraj bezpieczne, monitorowane parkingi. Nielegalni imigranci i przerzucający ich przez granicę przestępcy zwykle unikają takich miejsc. Nie należy jeździć po mniej uczęszczanych trasach nawet wtedy, gdy to może znacznie skrócić czas przejazdu. Zwykle przy takich drogach nie ma bezpiecznych miejsc parkingowych i każdy postój jest obarczony wysokim ryzykiem.
3. Kontroluj pojazd
Border Force (służby celne UK) zalecają, żeby po każdym postoju przeprowadzić kontrolę pojazdu i to odnotować. Należy sprawdzić poszycie i zabezpieczenie ciężarówki oraz naczepy. Kierowca powinien zweryfikować, czy nie zostały naruszone środki zabezpieczające, sprawdzić kufry boczne, owiewki i osie , upewnić się, że nikt nie ingerował przy zabezpieczeniach. Aby uniknąć „pasażerów na gapę” i tym samym bardzo wysokiego mandatu, warto pamiętać również o:
• obecności podczas załadunku – i po jego zakończeniu dodatkowo sprawdzić naczepę;
• jeśli nie możesz uczestniczyć w załadunku, powinieneś zażądać od pracownika zajmującego się załadunkiem pisemnej deklaracji o sprawdzeniu pojazdu pod kątem obecności nielegalnych pasażerów;
• zabezpieczyć pojazd kłódką i plombą po załadunku;
• sprawdzić szczelność plandeki i jej mocowania;
• zweryfikować urządzenia zabezpieczające pojazd, ładunek i przestrzeń ładunkową;
• przeprowadzeniu kontroli zgodnie z otrzymaną od pracodawcy listą kontrolną bezpieczeństwa pojazdu.
4. Zbieraj dowody
Uznawanym przez władze angielskie systemem do zabezpieczenia się przed wtargnięciem nieuprawnionych osób na pojazd, jest lista kontrola bezpieczeństwa pojazdu. Należy zapisywać przeprowadzone kontrole przy załadunku, po każdym postoju oraz przed wjazdem do Wielkiej Brytanii (także przed wjazdem na prom). Warto wykorzystać do tego specjalną aplikację UKTruckCheck. Dzięki niej można wygodnie dokumentować przeprowadzane kontrole, a w konsekwencji udowodnić, że kierowca działał zgodnie z prawem i zrobił wszystko co w jego mocy aby nie sprowadzić nielegalnych imigrantów do Anglii. Do tego UKTruckCheck ułatwia zdobycie akredytacji Border Force, o której piszemy w kolejnym punkcie.
5. Rozważ wniosek o akredytację Border Force
Co daje akredytacja? To program kierowany do firm transportowych obsługujących przewozy Europy kontynentalnej. Posiadanie akredytacji sprawia, że w przypadku wykrycia w naczepie pojazdu nielegalnych imigrantów, przewoźnik uniknie kary, o ile nie doszło do błędów w ustalonych procedurach bezpieczeństwa. Firma otrzyma jedynie z Border Force zalecenia poprawy niektórych procedur. Kierowca musi jednak pamiętać, że nadal może zostać ukarany mandatem, jeśli zaniedbał swoje obowiązki związane z kontrolowaniem pojazdu. Aby otrzymać akredytację Border Force, firma musi udowodnić wysoką jakość swoich procedur oraz zastosowanych zabezpieczeń floty. Wdrożenie aplikacji UKTruckCheck w firmie transportowej, może bardzo dobrze wpłynąć na odbiór i ocenę końcową wniosku o akredytację.
